poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Mówili o nim "Niezatapialny"

Właśnie dzisiaj mija 101 lat od zatonięcia Titanic'a

Jestem w ogóle ciekawa czy ktoś o tym pamięta...

Krótkie info:
Titanic w nocy z 14 na 15 Kwietnia 1912r. zderzył się z górą lodową podczas swojego dziewiczego rejsu.
Z 2208 osób przeżyło tylko 704 
Orkiestra grała do samego końca. 

Ogólnie strasznie interesuje mnie prawdziwa historia tego transatlantyku.
A film to w ogóle, awww kocham *u*

Jakiś czas temu czytałam dużo na ten temat. Pamiętam, że znalazłam coś na temat ludzi, którzy "okradają" wrak. Nie rozumiem tego :/
To jest tak jakby cmentarzysko. Na pokładzie statku zginęło około 1 500osób, a ludzie tak po prostu wydobywają nawet najmniejsze rzeczy i sprzedają. Rozumiem, że to jest 'coś' co każdy chciał by mieć, ponad 100-letnia rzecz to nie jest coś zwyczajnego, ale no proszę! Ludzie... Nie zarabiajmy kosztem tragedii.










~Werooo...

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

WESOŁEGO!

Przepraszam, za spóźnione życzenia, ale jeszcze mieszczę się w czasie ;)

A więc, wesołego...
Ale czego wesołego?
Jajka?
Hmm... Już nie raz wydawało mi się, że to są święta Bożego Narodzenia.
Pełno śniegu, zimno i ogólnie pogoda nie sprzyja tegorocznym świętą Wielkiej Nocy.

Już wylądowałam dzisiaj w wannie pełnej wody .__.
A Wy jak spędzacie lany poniedziałek?
Oblewanie się wodą, czy może bitwa na śnieżki?
"He, he, he" 
Ja osobiście wczoraj lepiłam bałwano-królika ;p

A wracając do życzeń.
Wszystkiego dobrego, zdrowia i żeby Wam się powodziło w życiu.
Dużo słońca i gorąca.
 Pełno miłości.
Żeby Wasze postanowienia noworoczne się spełniły.
I w ogóle wszystkiego czego sobie zapragniecie.

Życzenia prosto z mojego serducha, nie jakieś wymyślane wierszyki...



PRIMA APRILIS
Ja już się nabrałam i więcej nie zamierzam ;p
I oczywiście strollowałam przyjaciółkę ;3

A jak Wy trollujecie dzisiaj?






Więc na koniec, jeszcze raz wszystkiego dobrego!
No i obowiązkowa piosenka ;]

Ostatnio ciągle jej słucham


We The Kings - Check Yes Juliet


Rozpiska na kolejne notki, nie wiem dokładnie kiedy się pojawią ale w okolicach tych dni:
Na pewno w tym miesiącu - Postanowienia noworoczne 
Około 12 Kwietnia - Titanic (kilka dni przed rocznicą)
Około 16 Kwietnia - Notka o ROOM 94
Około 19 Kwietnia - Empik/Koncert





~Werooo...

piątek, 15 marca 2013

Nienawiść i takie, takie...

(pomijam fakt, że nie robiłam żadnego wpisu od miesiąca - przepraszam)

W dzisiejszych  czasach wszystko jest sprowadzane do nienawiści. 
Nie wiadomo z jakich powodów. 
PRZYKŁAD:
"-Nienawidzę ich.
-Czemu? Co Ci takiego zrobili?
-Bo ich nienawidzę (i w tym momencie zazwyczaj padają wyzwiska)"
Po prostu nie ogarniam takich ludzi.
Okey, nie lubisz to sobie nie lub. Ja też wszystkich nie lubię.
I na pewno nikogo nienawidzę za nic. (Jest osoba której nienawidzę ale ją znam i mam powody.)
Nikogo nienawidzę od tak sobie. Jak tak  w ogóle można?!
Najlepiej jest kogoś poznać, porozmawiać i później dać jakąkolwiek opinię o tej osobie.
Ostatnio spotkałam się z nienawiścią do drugiego człowieka bo był homoseksualny...
Spoko, nie lubisz takich ludzi, wiadomo nie każdy jest tolerancyjny i niby to wolny kraj, ale taką swoją "opinią" (wyzwiskami) rani się osobę i innych.
Wracając do tematu, wszystko sprowadza się do nienawiści.
Miłość po jakimś czasie może się przerodzić w nienawiść.
O niektórych sprawach nie powinno się mówić głośno. Powinny być one zachowane wyłącznie dla siebie.
Np.: nie miłe słowa o innych - co to kogo obchodzi? To tylko i wyłącznie nasza sprawa.
Ludzie mówią, że każdy jest taki sam. Ale jeżeli już ktoś chce żyć po swojemu to znowu pojawia się "problem".
Więc mamy być oryginalni. Ale co z tego jak każdy jest uważany za dziwaka?
Masz własny styl - inni uważają, że dziwne się ubierasz, zapewne jakiś "psychiczny" hipster z lumpex'u.
Słuchasz muzyki jaka Ci się podoba - inni uważają, że słuchasz jakiegoś dziadostwa.
Masz własny światopogląd na różne sprawy - i zaraz się pojawia: "Skąd Ty jesteś?! Każdy musi uważać tak samo. Że bycie homoseksualistą to zło, a każdy chłopak w rurkach to "pedał", że osoba o innym kolorze skóry jest gorsza." 
Nie rozumiem takich ludzi. Wiecznie jest coś źle. 
Jesteś taki sam jak inni - źle. Bo każdy identyczny.
Jesteś "inny" - również źle. Bo jesteś odmieńcem.
I pojawiają się nasze ukochane hejty.

DOBRA, KOŃCZĘ TEN NIEZBYT PRZYJEMY TEMAT.




Dzisiaj jest RED NOSE DAY !

W niedługim czasie zrobię notkę o tej akcji
W skrócie napiszę, że jest to akcja bardzo podobna do naszego WOŚP ; )








I co wpisowa piosenka ; )
Show It Off - Dance All Night
Rudym wokalistą jest Robbie ;3

O którym pojawi się kawałek w Kwietniowym wpisie ; )


"Trzymajcie się i nie puszczajcie " :D
- Mateusz Olech










~Werooo... 

sobota, 16 lutego 2013

Temat "TABU"

Zwisa mi to czy mnie teraz zhejtujecie...
Ale najpierw obejrzyjcie fimik i przeczytajcie, co napisałam...


Temat nr. 1:
Ludzie mówią, że One Direction, to zaślepione w siebie padały dla których liczy się tylko kasa i sława...
A to NIE prawda... 
To nie jest pierwsza akcja gdzie pomagają innym kompletnie za darmo...
Nic z tego nie mają...
Pomagają jak tylko mogą...
Jakiś czas temu Harry (ten w loczkach to Harry ) kupił pizze za około 2.000 tysiące dolarów (za jego własne zarobione pieniądze) i rozdał głodnym bezdomnym...
To nie pierwsza taka sytuacja kiedy pomagają innym i na pewno  nie ostatnia...

Temat nr. 2 (najważniejszy):
Te dzieci...
Są biedne...
My (ludzie którzy żyją w "normalnych" warunkach, których stać na szczepionki) się ich "boją", uważają, że nie są im zbytnio potrzebne...
A tym dzieciom są potrzebne do przeżycia...
Zaledwie kilka szczepionek i już będą żyły, a tak nie wiadomo... 
Prawdopodobnie bardzo młodo umrą :(
I to jest najgorsze...
Małe, słodkie, niczemu niewinne dzieci umrą i to jeszcze taką śmiercią, w takich warunkach, w męczarniach...
To jest straszne...
A my praktycznie nic nie możemy zrobić, bo ciągle na to brakuje pieniędzy...
Ale nie tylko dzieci na to umierają...
Louis (to Lou) zapytał jedną babcię chorego dziecka, gdzie jest mama tego malucha, ona odpowiedziała, że umarła kilka tygodni wcześniej... Okazało się że też zmarła na jakąś chorobę, a ojciec zginął 2lata wcześniej...
Brakuje wody, jedzenia i miejsca w szpitalu...
To naprawdę straszne...

Więc szanujmy to co mamy, swoich rodziców i swoje zdrowie...
Bo zawsze może być gorzej, zawsze to my mogliśmy być na miejscu tych dzieci...








DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ : )
MAM NADZIEJĘ ŻE COŚ DO WAS DOTRZE : )








~Werooo...


niedziela, 10 lutego 2013

Zawsze...

Tak, wiem przepraszam, że nic nie piszę :c
Ale zaraz Wam to wytłumaczę:
Zawsze jak już mam ochotę i pomysły żeby coś napisać 
pojawia się takie: może zachowam to na później...
Na przykład:
Ostatnio chciałam napisać o Michaelu,
 ale stwierdziłam, że napisze o nim w jakąś rocznice, np.: w jego urodziny albo w datę śmierci...
Chciałam napisać coś o Titanicu,
 ale stwierdziłam też, że nie teraz tylko w rocznicę zatonięcia...
i tak jest zawsze :/
Może napisze jakieś fakty o zespole na który koncert idę,
ale też wolę na razie nie, wstrzymam się do koncertu i może jakieś zdjęcia wstawię c:

A tak przy okazji rodzice pozwolili mi iść na koncert! :D

No więc nie mam pomysłu o czym pisać :/




No i oczywiście co wpisowa piosenka! : )
ROOM 94 - Rewind










~Werooo...



poniedziałek, 4 lutego 2013

Nowy pomysł

Stwierdziłam, że na blogu będą:
Same "grube rozkminy"
i oczywiście muzyka...

Z tymi rozkminami to będzie różnie....
Jak wpadnę na jakąś to od razu gdzieś zapiszę, a później udostępnię na blogu :)
Nie będę go zaśmiecała "blogami życiowymi"
Na co komu czytać co robię itp.
Więc jak tylko będę mogła to będę myślała jakimi przemyśleniami będę mogła się z Wami dzielić ;)
  







Jeśli macie jakieś pytania, proszę pisać tutaj ;)



~Werooo...



wtorek, 29 stycznia 2013

Podsumowanie Stycznia


Wiem, że jeszcze nie koniec Stycznia ale ja już zrobię podsumowanie ;)
Styczeń sam w sobie był dupny :/ ( no oczywiście dla mnie)
Powiedzmy to sobie szczerze…
Ale ferie
Ferie są jak na razie wspaniałe!
Najpierw wypad do kina,
 później przyjęcie urodzinowe, 
tego samego dnia dostałam prywatną wiadomość od ROOM 94,
 później horrory z przyjaciółkami,
 a jeszcze dzisiaj zaprosił mnie do znajomych świetny vloger ;3
Oby tak dalej, a będę jedną ze szczęśliwszych osób : >

Dalej wywalczam od mamy to pozwolenie na koncert, ale bez skutku :/
Jak się na coś uprze to nie ma innej opcji, więc na 98% w tym roku na żaden koncert nie idę ;’(

No a jak Wam mija ostatni tydzień stycznia?
Jak wam w ogóle styczeń minął?


Jak już zauważyliście ostatnio do wpisu dodaję piosenkę…
Będę się starała tak dodawać ;)



Dzięki za 500 wyświetleń J



Room 94
Tonight








~Werooo...